piątek, 4 kwietnia 2014

Rozdział 6

* Perspektywa Demi

Rozmawiam z Joe na temat przyszłości, tego co będzie dalej. My jesteśmy na razie młodzi i nie chcemy podejmować zbyt pochopnych decyzji. Ale coraz młodsi się nie stajemy. Nie, nie mówię o dzieciach czy ślubie. Ale o wspólnym mieszkaniu. Joe uważa to za dobry pomysł, dla mnie.. sama nie wiem. Z jednej strony tak bardzo chciałabym z nim mieszkać. Codziennie rano budzić się koło niego, a wieczorem zasypiać z nim. Ale z drugiej strony, nie wiem czy powinnam zostawiać Selenę. Wiem, że nie jest dzieckiem. Jest 'dorosła' ale szybko robi głupie rzeczy. A sam Justin nie zapanuje nad nią. Zresztą on bardzo często ugina się kiedy ona robi słodkie oczy, lub go całuje. Cóż ja tego nie robię, jestem stanowcza.Rozmyślam wszystkie za i przeciw, kiedy dobiega mnie głośny śmiech Seleny.Spoglądam w tamtą stronę i jestem w szoku, Selena jest w wodzie. Osoba, która panicznie boi się wody, właśnie w niej stoi i śmieje się. To jest ... woooow! Ile razy, ja, Justin, Taylor czy rodzice namawialiśmy ją do tego aby spróbowała, a ona za każdym razem nie chciała wejść. Nie wiem dlaczego tak się boi. Ale w tym momencie jestem strasznie wdzięczna Harryemu. Dzięki niemu przezwyciężyła strach. Jestem w takim szoku, kiedy Joe szturcha mnie.
- Przepraszam, nie słyszałam. Możesz powtórzyć. - mówię i się rumienię. Nie wiem co powiedział.
- Mówiłam, że Selena jest w wodzie. - uśmiecha się, przez co dodaje mi odwagi.
- Widzę. - mówię i całuję go delikatnie w policzek. 

* Perspektywa Ariany

Wracamy. To było okropne, nie mogłam porozmawiać z Justinem, bo wszędzie wtrącała się Taylor. Po co ona z nami poszła? Prosił ją ktoś czy coś. Jest denerwująca. Idziemy spokojnie kiedy Taylor się zatrzymuje. Świetnie. Niech jeszcze jakiegoś focha strzeli.
- Patrzcie. - mówi i wskazuje palcem na wodę, w której pływa Selena i Harry. SELENA?! Na twarzach Taylor i Justina pojawiają się uśmiechy. A niby z czego oni się tak cieszą? 
- Świetnie się bawi z Harrym. - mówię podkreślając imię Harry. 
- Ciesz się, że ma przyjaciela i że przezwyciężyła strach. - odzywa się Justin, a twarz Taylor nabiera rumieńców. Dlaczego ona się rumienie? Nikt nic do niej nie mówił, ani nic? Ona jest taka dziwna. Zupełnie jak Selena, teraz rozumiem dlaczego się dogadują. Jestem zła, Justin powinien zareagować inaczej, powinien być zły na Selenę za to że pływa z Nickiem. Zaczynam powoli lizać swojego czekoladowego loda, i fukam pod nosem.
- No co?! - wykrzykuję kiedy Justin i Taylor dziwnie się na mnie patrzą. Odwracam się od nich i idę w stronę koca. Siadam wściekła koło równie wściekłego Nicka. Moja wściekłość znika, widząc że jest mokry. Zaczynam się śmiać.
- Zamknij się! - syczy na mnie chłopak. Nic nie poradzę że wygląda komicznie, a ja nie mogę opanować śmiechu.
- Ona pływa. - mówi Justin siadając koło Demi. Jejku, wielkie mi halo, weszła wreszcie po tylu latach do wody.
- Tak. Niesamowite, prawda? - odpowiada mu moja starsza siostra, a we mnie się aż gotuje. Wszystko co zrobi Selena, jest niesamowite. A kiedy ja coś robię, to nieważne. Jeszcze wszyscy zobaczycie..


_____________________________________
Hej, mam nadzieję że wam się spodoba? Strasznie, naprawdę, strasznie was przepraszam że musieliście AŻ tyle czekać. Zdaję sobie z tego sprawę. Naprawdę mi przykro, postaram się dodawać codziennie. Obiecuję! ♥ Kocham was! 

4 komentarze:

  1. Aww , Selena przezwyciężyła strach sdfs
    Wkurza mnie Ariana -.-
    Demi taka opiekuńcza wdkjsl
    Justin taki słodki i nie był zazdrosny ;)
    czekam na następny , Kocham Cię ♥
    @flayalive

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej ! czekałam na ten rozdział <3 ale dlaczego taki krótki ? Dodawaj szyko następny ! Świetne opowiadanie

    Zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny idealny czekam na następny bjdsbtyagvhcx *.* Harry i Sel ♡

    OdpowiedzUsuń
  4. następny !
    masz talent do pisania x
    @dopebreath

    OdpowiedzUsuń